Trendy zapachowe na 2024 rok

Co nas czeka w świecie zapachów? Czego możemy się spodziewać w 2024 roku?

Z całą pewnością towarzyszyć nam będzie w dalszym ciągu aromat czerwonej wiśni.

Każdy z nas kojarzy słynne „Lost Cherry” od Toma Forda. To on zapoczątkował erę tej nuty zapachowej i rozsławił wiśnię na dobre. Z czasem powstały kolejne edycje tego zapachu jak “Cherry Smoke” i “Electric Cherry” i moim zdaniem trend na tę nutę zapachową pozostanie z nami jeszcze przez dłuższy czas. Pojawiają się coraz to nowsze propozycje, które opierają się na tym właśnie akordzie. 

W tym roku mam dobrą wiadomość dla wszystkich zwolenniczek „Black Opium” od YSL, ponieważ na rynku pojawił się ich kolejny flankier „Over Red”, gdzie pierwsze skrzypce gra tutaj właśnie akord wiśni. Z całą pewnością to właśnie ta nuta zapachowa będzie nam dalej towarzyszyć. Nie opuszcza mnie wrażenie, że producenci perfum założyli sobie za najwyższy cel stworzenie idealnego zapachu wiśniowego, który wręcz zmonopolizuje rynek perfumowy.

Jestem ciekawa jakie są Wasze spostrzeżenia na ten temat i czy Wy już posiadacie swój idealny wiśniowy zapach?

Nierozerwalnie towarzyszyć nam będą w dalszym ciągu akordy białych kwiatów, do których zaliczamy kwiat pomarańczy czy też kwiaty innych drzew cytrusowych, a także jaśmin, tuberozę, gardenię, lilię itd. Czyli wszystkie te narkotyczne, uwodzicielskie, kuszące i zmysłowe nuty, które najczęściej stanowią serce danego zapachu.

Białe kwiaty oczywiście odnajdziemy w najnowszym Black Opium, które współtowarzyszyć będą herbacie, a w późniejszym przebiegu rzecz jasna kawie, paczuli i madagaskarskiej wanilii.

Zapachy wciąż będą okraszane w bazie sporą dawką wanilii czy karmelu tworząc grupę zapachów gourmand. W minionym roku mogliśmy zaobserwować ogromny udział wanilii w wielu kompozycjach zapachowych. Powstało wiele nowych waniliowych zapachów oraz flankierów, tak że śmiało można by okrzyknąć wanilię spośród wszystkich nut zapachowych istną Królową Zapachu. Myślę, że waniliowy szał pozostanie z nami w tym roku i będziemy mogli się jeszcze tym trendem nacieszyć.

Z moich obserwacji wynika również, że pistacja, mango, figa, nuty herbaciane oraz kremowy kokos będą próbowały zawładnąć ludzkimi nosami, szczególnie jeżeli chodzi o letnie propozycje. Warto tutaj również nadmienić nuty solarne, słodkie w odbiorze, przywodzące wspomnienia letnich, słonecznych wakacji nad morzem wraz z rozgrzaną od słońca skórą i potarganymi od wiatru włosami. Nuty solarne świetnie sprawdzają się w towarzystwie wyżej wspomnianego kokosa, białych kwiatów, słonej ambry oraz egzotycznych kwiatów i tropikalnych owoców. To lato zamknięte we flakonie.

Dość ciekawą i zgoła egzotyczną kompozycję zaprezentuje nam w tym roku Viktor&Rolf ze swoim najnowszym „Flowerbomb Tiger Lily” gdzie odnajdziemy nyty kokosa, mango, bergamotki a z kwiatów lilię tygrysią, jaśmin wielkolistny oraz frezję na benzoesowej bazie. Ta kompozycja wydaje mi się dość intrygująca i chętnie się z nią zapoznam.

Koniecznie należy wspomnieć również o takich owocach jak gruszka, liczi, brzoskwinia a z owoców cytrusowych mandarynka, yuzu, bergamotka czy gorzka pomarańcza, które coraz chętniej wykorzystywane są w perfumiarstwie.

Prym będzie wiodła również kojąca lawenda, orzeźwiająca mięta, pieprz oraz kardamon.

A Wy jak sądzicie, które z tych nut zapachowych faktycznie pojawiać się będą najczęściej w najnowszych perfumowych wydaniach tego roku? Jestem bardzo ciekawa Waszych obserwacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


X

    Powiadomienie o plikach cookie WordPress od Real Cookie Banner